|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Śro 16:14, 23 Lis 2005 Temat postu: Sposób na agresje ? |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Prezydent Kwaśniewski zawetował niedopracowaną nowelizację ustawy dotyczącą agresywnych psów, ale problem agresji na ulicach nie został rozwiązany. Jak poradzono sobie z nim w Niemczech?
Pięć lat temu w Hamburgu pitbull i staffordshire terier wdarły się na boisko szkolne i pogryzły 6-letniego Volcana. Chłopiec zmarł wskutek licznych obrażeń. Właściciel psów został skazany za nieumyślne zabójstwo na 3,5 roku pozbawienia wolności. Po tym tragicznym wydarzeniu we wszystkich niemal krajach związkowych Niemiec zaostrzono ustawy lub rozporządzenia dotyczące posiadania i hodowli ras uznawanych za agresywne. Zmiany dotyczyły także prawa federalnego: niemiecki Bundestag zmienił ustawę o ochronie zwierząt i uchwalił ustawę dotyczącą „zwalczania niebezpiecznych psów”, zabraniającą m.in. hodowli czterech ras: american staffordshire terriera, staffordshire bull terriera, bulteriera i pitbull terriera.
CO KRAJ, TO USTAWA
W październiku 2001 roku do Federalnego Sądu Konstytucyjnego (BVG) wpłynęła skarga dotycząca tej ustawy, podpisana przez 52 właścicieli i hodowców wymienionych ras. Po jej rozpatrzeniu w marcu ubiegłego roku zniesiono ogólny zakaz hodowli tych ras, utrzymując jednak zakaz ich importu i krzyżowania. Sąd federalny pozostawił regulację dotyczącą zakazu hodowli parlamentom regionalnym – w każdym landzie obowiązują więc teraz inne przepisy i inne rasy widnieją na listach agresywnych psów.
DRUGA KATEGORIA AGRESYWNOŚCI
– Listy te mogą zawierać, oprócz wymienionych w ustawie federalnej czterech ras, także dodatkowe rasy czy krzyżówki – mówi Leif Kopernik, rzecznik prasowy Niemieckiego Związku Kynologicznego (VDH).
Na przykład w Hesji na liście groźnych psów znalazły się jeszcze: buldog amerykański, dog argentyński, fila brasileiro, kangal, owczarek kaukaski i mastify. Stanowią one „drugą kategorię agresywności” i nie ma zakazu ich hodowli. Nie wolno natomiast hodować w Hesji czterech ras z listy federalnej, a ich właściciele muszą mieć pozwolenie na ich trzymanie.
POZWOLENIE TYLKO CZASOWE
– Pozwolenie otrzymuje się na dwa lub cztery lata, a test przeprowadza jeden z czterdziestu rzeczoznawców uprawnionych przez Prezydium Rządowe w Darmstadzie, miejscowy oddział związku kynologicznego i Krajową Izbę Weterynaryjną Hesji – mówi Reinhard Jakob z oddziału związku kynologicznego w Kassel.
W Nadrenii Północnej-Westfalii czy Saksonii zabrania się hodowli psów z listy federalnej oraz – „w poszczególnych przypadkach” – groźnych psów. – Za takie uchodzą psy, które zaatakowały lub pogryzły człowieka, innego psa albo dzikie zwierzę, a także te, które zostały wychowane na agresywne – tłumaczy Leif Kopernik.
ZAŚWIADCZENIE O NIEAGRESYWNOŚCI
Właściciele psów „z listy” mogą wystąpić o zwolnienie z ograniczeń przewidzianych ustawą. Wniosek należy złożyć w okręgowym urzędzie policji. Pies zdaje wówczas prawie godzinny test, podczas którego rzeczoznawca bada jego reakcje na obcych ludzi i psy, nagłe ruchy i głośne dźwięki. Jeśli test wypadnie pomyślnie, pies może być wykorzystywany w hodowli.
Katarzyna Domagała-Pereira
Stacja końcowa
Dokąd trafiałyby w Polsce psy ras agresywnych po zaostrzeniu przepisów? W Niemczech powstały dla nich specjalne schroniska
Schinda rasy staffordshire bullterrier jest spokojna, a wypuszczona z kojca domaga się pieszczot i zabawy. Trafiła do schroniska w Oberkaufhungen w Hesji kilka lat temu, gdy jej właściciel popadł w alkoholizm. W sąsiednim kojcu ujada Dicker. Znalazł się w schronisku, bo był agresywny. To wyjątek, bo w zasadzie trafiają tu psy, które zdały egzamin z zachowania i nie są zagrożeniem dla otoczenia. – Ich właściciele nie mogą sobie pozwolić na trzymanie zwierzęcia ze względów finansowych lub rodzinnych. Mamy też psy odebrane narkomanom lub skazanym za różne wykroczenia – wyjaśnia Bernd Kessler z Urzędu Porządkowego w Kassel.
SAMOTNOŚĆ W KOJCU
Schronisko w Oberkaufhungen jest przeznaczone dla psów z listy ras agresywnych. - Problem ulokowania tych ras pojawił się po wejściu w życie rozporządzenia dotyczącego agresywnych psów. Zaostrzone przepisy i podwyższone podatki spowodowały, że coraz więcej właścicieli chciało oddać swoje zwierzęta do schronisk, a te z kolei, zwykle przepełnione, nie chciały przyjmować ras uznanych za agresywne – mówi Kessler.
Pod koniec 2001 roku przeznaczono na ten cel prywatny pensjonat dla psów. – Psy muszą tu przebywać pojedynczo w kojcach i na wybiegach, dostają też jedzenie o niskiej zawartości protein, by nie pobudzać agresji – tłumaczy Michael Engels, właściciel schroniska w Oberkaufhungen. Położone z dala od zabudowań mieszkalnych schronisko może pomieścić 14 psów. Teraz przebywa w nim osiem, w większości pitbulli i staffordshire bull terrierów. – Każdemu poświęcam czas na zabawę i trening – zapewnia Engels.
NIENAGŁOŚNIENI WIĘŹNIOWIE
Michael Engels, mieszkający w domu obok schroniska, jest jedynym pracownikiem tej placówki (ze względów bezpieczeństwa nie ma tutaj praktykantów ani wolontariuszy). Pytany, czy nie obawia się psów w swoim schronisku, odpowiada: – Nie odczuwam strachu, ale respekt. Nie miałem jednak do tej pory problemów z psami z „listy”.
Osoba adoptująca psa z tego schroniska może liczyć na kilka ulg: przejęcie przez urząd kosztów testów, podatku, chipowania czy szczepień. Mimo to ostatnia adopcja miała miejsce prawie dwa lata temu. Schronisko jest więc raczej końcową stacją dla tych psów. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro wie o nim niewielu wtajemniczonych. – Nie nagłaśniamy istnienia tego schroniska, aby nie przyciągać niepożądanych osób – wyjaśnia Kessler.
Koszty utrzymania schroniska dzielą między siebie Urząd Miejski w Kassel i 20 okolicznych samorządów terytorialnych. Wynajem byłego pensjonatu kosztuje 1. 800 euro miesięcznie, a utrzymanie każdego psa – 300 euro miesięcznie.
Egzamin co dwa lata
O testach na agresję rozmawiamy z rzeczoznawcą dr Gudrun Groussel
Jakie warunki musi spełnić w Hesji osoba, która chce mieć psa z listy ras agresywnych?
Musi uzyskać zezwolenie. Wymaga ono spełnienia wielu warunków, m.in. pełnoletności, złożenia zaświadczenia o niekaralności, wykazania, że pies trzymany jest w warunkach niezagrażających otoczeniu, jest zachipowany, że płaci się od niego podatek (wynoszący w niektórych gminach nawet kilkaset euro rocznie) i ubezpieczenie na wypadek odpowiedzialności cywilnej. Trzeba także przedstawić pozytywne wyniki dwóch testów: tzw. testu fachowości i testu oceniającego zachowanie psa.
Jak długo ważne są wyniki tych testów?
Test oceniający zachowanie psa trzeba powtarzać co dwa lata i w każdym wypadku, gdy pies zmieni właściciela. Natomiast test fachowości właściciela przeprowadza się tylko raz.
Na czym polegają testy?
Test zachowania ocenia zachowanie psa w miejscach publicznych, np. przywiązanego przed sklepem czy spacerującego w tłumie. Ważnym elementem testu jest świadome drażnienie psa, raz w obecności właściciela i raz bez niego. Pies może się denerwować, próbować bronić czy szczekać, ale po pewnym czasie powinien się uspokoić, aby możliwy był z nim normalny kontakt. Test fachowości właściciela składa się z części teoretycznej i praktycznej. W części praktycznej właściciel musi pokazać, że jest w stanie pewnie prowadzić psa na smyczy i że wykonuje on jego polecenia (szczególnie ważne jest przychodzenie na zawołanie). Część teoretyczna, zdawana pisemnie lub ustnie, ma stwierdzić poziom wiedzy o zachowaniu psa i sposobach wyrażania przez niego emocji, tak aby dana osoba potrafiła ocenić zachowanie obcych psów. Zadajemy także pytania odnośnie do zdrowia psa, uregulowań prawnych i odpowiedzialności właściciela w miejscach publicznych.
Oba testy przeprowadzamy według standardów określonych przez Prezydium Rządowe w Darmstadzie. Natomiast ceny są różne, gdyż każdy rzeczoznawca ma swój cennik. Wahają się od 80 do 250 euro.
Jaki procent psów nie zdaje testu?
Testowałam co najmniej 150 psów, a tylko cztery nie zdały.
Co dzieje się z psami, które nie zdały?
Oficjalnie są przekazywane do schroniska, ale właściciel może zaskarżyć taką decyzję i ubiegać się o ponowne orzeczenie biegłych. Wtedy test jest przeprowadzany jeszcze raz, przez innego rzeczoznawcę.
Zdarzają się pomyłki?
Nie można ich wykluczyć, każdy – pies także – miewa gorsze dni. W razie wątpliwości rzeczoznawca może ponowić test w innym terminie lub poprosić o konsultację innego biegłego.
Kto może być biegłym?
W Hesji rzeczoznawcy są polecani przez Krajową Izbę Weterynaryjną i związek kynologiczny, a zatwierdzani przez prezydium rządowe. Muszą wykazać się co najmniej 6-letnią praktyką weterynaryjną, określoną liczbą odbytych szkoleń w zakresie zachowania i terapii oraz przeprowadzeniem określonej liczby testów zachowań z innym biegłymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atha
Psia Mama
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>
|
Wysłany: Śro 17:44, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moim zdniem cos takiego jak 'rasy agresywne' to głupota. Ale nie dotyczy jednej rasy... ludzi! To z nich biorą przykład pupile, bez względu na rasę, a ponieaż ammstaffy szczególnie z pseudochodowli trafiają w ręce dresów i innych marginesów, trudno sie dziwic. Byc może golden, gdyby był wśród nich popularny również trafiłby na listę?
Nie można zapominac, że to psy stworzone do walki, ale NIE Z LUDZMI!!! To psy tak wierne, że potrafią poświęcic własne zycie...
Powinien być sprawdzany przyszły właściciel psa, a pseudohodowla surowo karana. Najlepiej na nie nasłać urząd skarbowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Śro 19:55, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ostatnio znalazłam zdjęcia pit bulli z pseudohodowli to widziałam suka była w ciązy i niby zadbana ale musiała wczęsniej chyba walczyć bo nie miała jednej nogi ;| Nawet gdzies zdjęcie mam ..[link widoczny dla zalogowanych] Tak wyglada pies włąsnie z pseudohodowli ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziocha
Moderator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiecie co ........chyba zapomniałam upsss
|
Wysłany: Sob 16:25, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
o matko jacy ludzie sa podli
nie zgdadzam sie z tym ze sa rasy psów agresywnych tylko ludzie ich ucza tej agresywnoscie a puzniej usypiaja te psy przeciez one nie rozumieja wszytkich zamiarów człowieka nie sa nami a sa najbardziej owiniane
dodam tez ze sa jednak takie wypaddki gdzie psy atakuja bezbrone dzieci a powodem tego moze byc własnie takie nastawienie do ludzi.Psy sa uczone nienawisci sa zatraszane a nie raz bite.I czemu te psy sa winne ze ludzie ich tak ucza wąłsnie to nie jest piowód!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Nie 9:15, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
''Agresywne rasy '' - przecież to głupota! Nie ma psó agresywnych! Są tylko źle wychowane! Wini się psy za te wszytskie pogryzienia i wypadki ale to człowiek jest temu winnien ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tessciowa
Mała Psinka...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:52, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Z psami typu stafford było tak, że rzeczywiście hodowano je pod kątem walk. Wyrabiano w nich cech potrzebne w walkach psich czyli: agresję w stosunku do innych psów, odporność na ból, dużą pobudliwość, odpowiednią budowę i siłe szczęk. Eliminowano natomiast jakąkolwiek, nawet najmniejszą agresję w stosunku do ludzi. Ponieważ według zasad walk, stworzonych i spisanych zanim stały się one nielegalne psy nie walczyły "do śmierci" gdy w trakcie odciągania pies ugryzł hendlera natychmiast psa usypiano W ten sposób eliminowano psy, które nie były w stanie opanować pobudzenia na tyle by nie gryżć ludzi. Gdy walki stały się nielegalne ich zasady się zmieniły. Psy zaczęły walczyć "do śmierci". Rozmnażano osobniki wygrywające, nie rzadko wykazujące agresję w stosunku do ludzi. Mało tego w niektórych wypadkach szkolono psy tych ras do obrony. Nawet w naszym ZK jest to normalne, mimo że powinno być zakazane. Dodatkowo przeciętny właściciel stafforda czy też pi bula rozwija w nim popęd do walki czy też gonienia i szarpania przedmiotów. Coraz mniej zwracano uwagę na nadpobudliwość i zachowania agresywne tych psów. Źle prowadzone są bardzo niebezpieczne, ponieważ pobudzają się w tempie torpedy i przebicie się przez to pobudzenie jest bardzo trudne. Są one agresywane bo takie mają predyspozycje charakterologiczne wynikające z cech wykształconych w trakcie hodowli ale są one do opanowania. Prawidłowe wychowanie da w efekcie normalnego psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Wto 18:40, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
szokujące ale prawda rzeczywiscie ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok Rzeszowa
|
Wysłany: Czw 14:53, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja też nie rozumię... Uwarzam że nie ma ras agresywnych. A ten facet powinien dostać conajmniej 10 lat za to że znęcał się na swoimi psami. To przez niego pogryzły tego chłopca ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Czw 19:19, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi niektórych psów bo ludzie traktują ich jak zabwaki które później można wyrzucic zabić ... Nie liczą sie z tym ze zwierze każde ma czucie i tez czuje bół,cierpienie i tęsknote za dobrym kochającym panem ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pies_yuki
Wielki Owczarek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:11, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja uwazam ze powinny "rasy agresywne" byc sprzedawane wlaściwym luziom a nie nie odpowiedzialnym gowniarzom acha i obierane takim jak oni!! o kiedy spusci na was takiego zaszczutego psa no i co zrobicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Gość
|
Wysłany: Wto 10:13, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak masz racje pies_yuki! Jakby ktoś spuścił na mnie takiego zaszczutego psa to nie wiem co bym zrobiła. Może bym uciekała ale zapewne to by niewiele pomogło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Wto 20:48, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wszytsko zalezy od wychowania, macie racje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pies_yuki
Wielki Owczarek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
napewno nikt z nas by nie uciekl. ja kieys wracałem ze szkoły. wlaśnie gdy bylem prtuż przy domie sąsiadów to przyjechała samochodem ten sąsiad otworzyl furtkę a pies na mnie wyskoczył ten sąsiad nic sobie nie robil dopierogdy podnioslem kamien z ziemi (no ba co robic na innych psach skutkuje) uciekl !!!! ( a z tym kamieniem to chcialem psa nastraszyć bo kieys mój dziadek tak psa nastraszym kamieniem że juz nie skacze!! ale ujada i to suka!!!) Co wy na to!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Sob 21:28, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiscie kamienie skutkuja, moj sie boi wszystkich rzeczy ktore sa rzucane na niego bo babki stare =| zawsze rzucały w niego bez powodu!!! Normalnie sobie szczekał przez płot a te glupie baby go rzucały i tak samo moi kuzyni ktorzy sa mali tez rzucaja go roznymi rzeczami..im normlanie nie idzie wytlumaczyc ze to psa boli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pies_yuki
Wielki Owczarek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:53, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nom ale jesli chozi o obrone to już wolę zeby psa zabolało a nizeli miałbym umrzeć albo zostac pogryziony a wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuosa
Mała Psinka...
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:07, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno gdy pies atakuje najlepiej przypaść o ziemi, skulić się i nie robić gwałtownych ruchów, starać się uspokoić psa.
Ale nie wiem, w ilu procentach by to pomogło.
Kiedyś jak przypadł do mnie doberman (pies), oczywiście bez smyczy, kagańca, na oczach właściciela, to kopnęłam psa w bok, to uciekł ze skowytem. I nie mówcie, że jestem brutalna, normalnie bym krzywdy zwierzęciu nie zrobiła, ale rozciachał mi pół ręki, a byłam w dwóch grubych bluzach (to było jesienią). A dlaczego się rzucił? Bo byłam z moim ONem, którego wtedy miałam... A psy ledwo rozdzieliliśmy, skończyło się na wecie i wielu szwach. A jeszcze facet z pretensjami do mnie, dlaczego mam agresywnego psa.
I tak to jest, jak pies nie ma odpowiedzialnego właściciela... Bo facet nawet zawołać go nie raczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pies_yuki
Wielki Owczarek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:33, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nom to jest okropne wogole takich banziorow pozamykac a psy w dobre rece oddać!!!
_________________________________
kto kupi sobie nowego przyjaciel pies? jest teraz alaskan malamute i jack rusell terrier
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Nie 14:27, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Skądś to znam, sama boje sie chodzic z psem na spacer bo wokół duzo agresywnych psów ktore nas zaraz artakują, a jak kiedyś szłam z Mikim obok nas szedł waśnie ONek ze swoim panem ( bez smyczy) był wolno puszczony, wydawał sie spokojny bo szedł koło swojego pana i nagle sie rzucił na mojego Mikiego..a ten człowiek udawał ze to nie jego pies, poszedł sobie dalej.Uratowała mnie suka bernardyna mojej koleżanki ktora naszczescie mnie znała..rzuciła sie na tego ONka a ja uciekłam z Mikim, byłam niezle przestraszona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pies_yuki
Wielki Owczarek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:16, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a co z bernardynką ? (acha jeszcze cos jemiej rasy jest Miki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Pon 21:19, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
żadnej jest mieszancem dalmatyńczyka, a bernardynka sobie dała rade bo tego samego dnia widziałam ją całą i zdrową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|