Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucy
Psia Mama
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Pią 16:39, 10 Lis 2006 Temat postu: Sen psa |
|
|
Jak było w pierwsze dni ze snem waszego psa(szczeniaczka)
Bo jak wiecie od wczoraj jestem szczęsliwą posiadaczka pieska (bezimiennego) i w nocy było OKEy tylko nad ranem koło 6:00 jak poszłam do WC (śpi narazie w łazience) no to sie obudził i potem piszczał.Dlaczego ??? czy to z tesknoty do mamy ???? może juz był wyspany.Czy jutro nad ranem tez tak będzie ???
Co mam zrobic w takiej sutuacji ?
Co mam zrobić żeby przestał piszczeć ?
,,No to" piszę się oddzielnie, a ,,żeby" przez ,,ż" - Kida
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaśka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim ;)
|
Wysłany: Pią 16:56, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To już masz psiaka??? Miałaś mieć trochę później. Wydaje mi się, że to było z tęsknoty do matki. Mój kot też tak robił na początku. A w budce ma takie futerko, które przypomina mu matkę. Więc ''pociąga'' za to futro i myśli, że pije mleko. A co zrobić w takiej sytuacji??? Hmm... sama niewiem. Wydaje mi się, że to mu przejdzie z biegiem czasu.
Albo od poprzedniej właścicielki możesz wziąść jakąś rzecz z zapachem jego matki. Może by się uspokoił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy
Psia Mama
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Pią 17:01, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
to jest raczej niemozliwe poniewaz dosyc daleko mieszka jego poprzednia włascicielka.Ale wydaje mi sie że wtedy by jeszcze bardziej tesknił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim ;)
|
Wysłany: Pią 19:55, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No, niewiem... Może i tak, ale wtedy czułby że jego matka jest obok niego... Niewiem, może ktoś inny doradzi? Ja nie mam pojęcia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z miasta?
|
Wysłany: Pią 20:02, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma co go do matki dawać.Tak ze wszystkimi zwierzakami jest,trzeba je odsadzać nie po małych kroczkach tylko od razu to jest dość bolesne..ale skuteczne. A co do szczeniaczka to ja nie wiem...to pewnie tęsknota,każdy piesek tak ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy
Psia Mama
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Sob 10:10, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
wyobraźcie sobie ze tej nocy spał i nawet nie pisknał.Juz mu chyba przeszło.Dziekuję za rady.Dałam mu taka włochata maskotkę
mysle że już nie będzie uciekał do mnie ze swojego posłanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
Mała Psinka...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze schroniska
|
Wysłany: Sob 16:35, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A jeśli można wiedziec to czemu ten psiak pierwszą noc u Ciebie spędził w łazience?
Co do kotka ssącego futerko to zapewne było on zbyt wcześnie odłączony od mamy i pozostał mu odruch ssania maminego sutka. Są koty, którym to przechodzi z wiekiem, ale są też takie które z tego nie wyrastają. Nie da się na to raczej nic poradzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim ;)
|
Wysłany: Nie 14:28, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie za wczęsnie został odłączony od matki. Dosyć długo tak robił, a teraz drugi robi to samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
Mała Psinka...
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:52, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z Blakim raczej nie miałam takich problemów, ale 2 dnia wieczorem usiadł przy łóżku i trochę popiskiwał (jakby prosił o troche pieszczot) usiadłam obok niego było dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
Mała Psinka...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze schroniska
|
Wysłany: Nie 21:55, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kasiu a w jakim wieku są oba koty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim ;)
|
Wysłany: Wto 16:12, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden miał już ponad pół roku, ale już nie żyje A drugi ma ponad 2 miesiące. Może ten drugi jest jeszcze bardzo młody, ale ten pierwszy dość długo tak się zachowywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Mała Psinka...
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Wto 16:51, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fjona pierwszej nocy strasznie sapała i dopiero po kilku godzinach zasnęła. Następnego dnia już było lepiej.
Co do kota to mam takiego mamlasa w domu . Jak wejdzie na kolana to koniec .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
Mała Psinka...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze schroniska
|
Wysłany: Wto 23:16, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kasiu, obydwa kotki są bardzo młode. Pół roku to wbrew pozorom wiek niezwykle wczesny i bardzo możliwe, ze kotek wyrósłby z tego. Każdy kot dojrzewa inaczej, ale przeciętnie w wieku 1,5 roku- 2 lat możemy mówić, że kot jest dojrzały i osiągnął pełną dorosłość. Natomiast ten kotek 2 miesiące to faktycznie jest strasznie młodziutki, nie wiem skąd masz te kotki ale do 3 miesiąca (przynajmniej) kotek powinien być z matką. Jest od niej za wcześnie odłączony, także mozliwe, że ten nawyk mu pozostanie. Jesli tamten kotek również był tak wcześnie odłączony, to nic dziwnego, ze się tak zachowywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Psia Mama
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>
|
Wysłany: Śro 21:31, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Feliks też tak robił Wzięło się go na ręce i po chwili sweter mokry. Na początku nie załapałam co on robi, a potem się normalnie rozczuliłam. Nie wiem ile on miał, jak go wzięłam, ale do końca jego krótkiego życia tak robił
No a Mira w pierwszą noc miała obstawę cały czas. Ale grzeczna psinka, nasikała na gazetę tylko raz i szybko się przywyczaiła do nowego domu Za to teraz fajnie śpi- nieraz chyba jej się coś śni i zaczyna fuczeć, ruszać łapami, czasem się budzi i patrzy na człowieka obrażonym wzrokiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|