Chłopaki

Kaśka

Ach tam... Nie podoba mi się nikt, niewiem co to na świecie nie ma takich którzy mi się podobają... A moja koleżanka teraz rozpacza...

Mika

Kasiu ja to już stracilam jakie kolwiek nadzieje ze kiedys takiego spotkam......... juz mi nawet na tym nie zalezy...........

Atha

Ja nie chce byle kogo. Jestem idealistką i we wszysko angażuję się całym sercem, albo w ogóle. Czekam na kogoś, kto będzie wart takich poświęceń Wink

Jedyny kandydat zajety, więc jeszcze troche poczekam

Kaśka

Moja mama np. gdy była w moim wieku to już przeżywała takie swoje pierwsze miłości. A jakoś mnie się nie udaje Neutral

Nic straconego-może kiedyś, kiedyś...ale jakoś w to wątpie, nie chce mi się w to wierzyć...

Nadia

Poprzednich moich chłopców było trzech, ale nic z tych związków niestety nie wyszło. Obecnie mam czwartego i jest mi jak narazie z nim dobrze. Smile

Ma 16 lat, jest bardzo przystojny i ma słodki uśmiech. Bardzo go kocham i jak narazie nie wyobrażam sobie, żeby więź między nami została przerwana... no, ale cóż, życie nie zawsze będzie piękne... Jednak narazie jestem szczęśliwa i to się liczy, w końcu moim przysłowiem jest "Carpe diem". Smile

Ava

Chłopaka nie mialam ktoby się zakochał w takim pacanie jak ja???;(

Kida

Kaśka

No, może i w moim obecnym wieku nie potrzebuje chłopaka, ale mogłabym mieć chociaż takiego przyjaciela. A ja poprostu nie potrafię się przed nimi otworzyć. Jak jakiś się do mnie odezwie to jest mi głupio. Prawie wszystkim jakoś to wychodzi, ale mnie nie... Neutral

Maleństwo

Dzisiaj byłam u mojej mamy w pracy i patrze przez okno i para idzie widać,że zakochana gdzieś może w moim wieku czylui z 13 max 14 lat Wink

On obejmuje ją i wtedy zorzumiałam,że chce mieć kogoś bliszego niż tylko kolege Wink

Ale wiem,że to nie możliwe,bo jetsem za brzydka itp dla nich. Nikt się we mnie nie kocha (chyba) a jak ja się zakocham to zawsze nie wychodzii ;(

Lauril

Nadia

No tak, powiadasz, że mam szczęście. Ale czy ono oby nie jest za duże jak na raz? Czy ono się nie skończy lada chwila? Nie martwię się i nie smucę, ale patrzę z realnego punktu widzenia. Znam wiele osób, które na początku były szczęśliwe, świat był dla nich wprost idealny... a później: płacz, łazienka, żyletka i krew... Niewiem jak to będzie w moim przypadku, ale napewno nie będę się ciąć (przynajmniej spróbuje). Heh, po za tym mam jeszcze jeden problem, w którym ja ranię innych. Lauril, wiesz o co chodzi, dzisiejsze spotkanie z naszym przyjacielem Szymonem. Widać było, że on coś do mnie czuje, i tak trudno było mi przyznać, że już kogoś mam. No, ale i tak przyjął to dość łatwo, mówiąc: "dobra, nie było tego pytania", chociaż może tylko udawał obojętnego... Szymon jest dla mnie naprawdę kochanym przyjacielem i chcę by tak pozostało.

Lauril

Nadia

Chciałabyś być taka jak ja? No co Ty, nie żartuj. Rolling Eyes

Cieszę się, że dzisiaj pojechałaś ze mną, naprawdę. Wiem, że mogę na Ciebie zawsze liczyć i z tego się cieszę. Smile

A Szymon mógł wiedzieć od Bartka, pamiętasz jak mówiłam mu o tym... heh, ale głupia byłam...

Lauril

Sparrowka

Ja tez chłopaka jeszce nie miałam. Wink

I nawet dobrze mi z tym. Chociaż kilku zainteresowanych było Rolling Eyes

To niedorozwinięte i bezuczuciowe głąby.

Kaśka

To samo ja, Sparr... Coraz więcej tych zakochanych par spotykam i im zazdroszczę, ale cóż...kiedyś nadejdzie ten moment...

Mika

Kasiu napewno kiedyś nadejdzie! Ja jak narazie nie myśle już o chlopakach (nieodzywaj sie Furia, po prostu nie komentuj:P)bo doszlam do wnoisku ze tylko ranią ;(;(;(...

Nadia

Kaśka

Spoko, spoko. Jeśli to miłość to przetrwacie, jeśli nie to nie ma sensu udawać...