|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M!KU$!@
Gość
|
Wysłany: Wto 19:04, 22 Sie 2006 Temat postu: ODROBACZANIE |
|
|
ODROBACZANIE KOTÓW
Nie ma praktycznie kotów które nie wymagają profilaktycznych odrobaczań.
Kot który choć raz w życiu miał glisty - jest nimi zagrożony zawsze, a ogromna większość kotów miała z nimi kontakt jako kocięta, jedynie koty które od pokoleń są kotami wyłącznie domowymi, których rodzice i dalsi przodkowie regularnie byli odrobaczani - mają szansę na to żeby nie dostać ich w posagu od matki w czasie ciąży lub karmienia.
Ale tej pewności nigdy mieć nie będziemy - a do zarażenia może dojść zawsze - jaja glist są bardzo powszechne w otoczeniu - bez problemu można je przynieść na butach z dworu.
Dlatego odrobaczanie kota powinno być czymś naturalnym i nie podlegającym dyskusji.
Niektórzy zalecają wykonanie wcześniejszych badań kału na obecność pasożytów - jednak nie daje to żadnej gwarancji - nie w każdej porcji kału jaja glist można znaleść - mimo ich obecności w przewodzie pokarmowym kota.
Tasiemcem kot może się zarazić połykając pchłę - nosiciela.
Pchła może dostać się do mieszkania z korytarza, można też ją przynieść na sobie lub kot może nabyć współlokatora w lecznicy weterynaryjnej.
U silnego, zdrowego kota zarobaczenie może być praktycznie bezobjawowe przez wiele lat nawet - nie zmienia to faktu że pasożyty odbierają zwierzęciu mase składników pokarmowych, drażnią śluzówkę jelit, larwy glist okaleczają narządy wewnętrzne.
Uważa się że koty nie wychodzące powinno się odrobaczać co 6 miesięcy, a wychodzące - co trzy miesiące.
Obecnie istnieje wiele leków których używa się do odrobaczania kotów, mają też one różne działania.
Są leki w postaci dawanych do pyska tabletek które działają doraźnie - a więc zabijają jedynie pasożyty które akurat są w postaci dorosłej i przebywają akurat w świetle jelita. Zazwyczaj takie tabletki podaje się w odstępie 2 tygodniowym (Przykładowe nazwy to Drontal, Pratel).
Są wygodne w stosowaniu, dosyć skuteczne w zabijaniu dorosłych pasożytów, niestety - przez to że działają tylko chwilowo - nie są żadnym zagrożeniem dla pasożytów (w przypadku glist) które są akurat w postaci jaj lub larw.
Odrobaczanie za dwa tygodnie ma na celu zabicie tych przeobrażonych już pasożytów zanim osiągną dojrzałość płciową i zaczną się rozmnażać - jednakże ładnie wygląda to w teorii i sprawdza się głównie przy bardzo profilaktycznym odrobaczaniu kotów wyłącznie domowych.
Wadą tabletek jest także to że kot może je ukradkiem zwymiotować - co zdarza się dosyć często, dobrze jest przez jakąś godzinę obserwować kota - czy nie przeprowadza małej dywersji .
Istnieją także tabletki do podawania kilka dni z rzędu (np. Aniprazol) - potem robi się 2 tygodniową przerwę i powtarza cykl. Jest to troszkę mniej wygodne niż jednorazowe podanie tabletki - ale za to skuteczność odrobaczania znacznie większa.
Jednakże warto ten rodzaj zabiegów stosować u kotów ze stwierdzoną robaczycą lub z poważnym podejrzeniem takowej - przy zupełnej profilaktyce nie ma sensu.
Leki odrobaczające mają także czasem postać pasty lub gęstego płynu - stosuje się je zazwyczaj u malutkich kociąt - ze względ na łatwość podania w tej formie.
Ich wadą jest zazwyczaj mała skuteczność.
Od jakiegoś czasu na polskim rynku można także dostać leki odrobaczające w postaci kropli które należy zaserwować na koci kark, między łopatki. Najpopularniejszym i chyba najskuteczniejszym jest Stronghold - który poza glistami zwalcza także pchły i swierzbowca. Ma on jedną wadę - nie zwalcza tasiemca. Ale ma także ogromną zaletę - zabija glisty przez okrągły miesiąc - a więc gdy tylko któraś się dostanie do organizmu kota - jest z miejsca zabijana gdy tylko wyjdzie poza formę jaja. Wystarczy zastosować najpierw lek w tabletce żeby zabić potencjalnego tasiemca a potem Stronghold.
Odrobaczając kota należy pamiętać że pasożyty wewnętrzne to sprytne bestie i także potrafią się uodparniać na leki - dlatego dobrze jest środki odrobaczające zmieniać - tzn. raz odrobaczać Drontalem np., następnym razem zastosować Stronghold, innym - Pratel.
To zwiększa szanse człowieka w walce z pasożytami
A teraz bardzo ważna sprawa, niestety - jakby nie doceniana przez wielu lekarzy weterynarii - a w rezultacie bardzo wiele kotów ciężko choruje lub nawet traci życie...
Jest to szczególnie ważne w przypadku odrobaczania faktycznie zarobaczonych kociąt a także mocno zarobaczonych kotów dorosłych.
W przypadku gdy w kocich jelitach jest dużo pasożytów (należy pamiętać że glista jest takiej samej wielkości u 2 miesięcznego kociaka jak i u dorosłego kota, a moze ich byc w maleńkich kociecich jelitkach nawet kilkadziesiąt egzemplarzy) i zostana one na jeden raz zabite a kot nie dostanie czegos co ulatwi mu wydalenie tej calej porcji martwych, szybko rozkladajacych sie robaków (które stają się w chwili śmierci bardzo trujące) - to może dojść do poważnego zatrucia kota - a nawet jego śmierci.
Dlatego bardzo ważne jest by zarobaczone koty - a kocięta w szczególności - odrobaczać kilkustopniowo, mniejszymi niż to wynika z wagi kota porcjami leków - a w około 4 godziny po podaniu tabletki, zafundowanie kotu porcji parafiny ciekłej - w ilości zależnej od wielkości kota.
Dla dorosłego, normalnie zbudowanego kota jest to 5 ml. Dla kociaka 2 miesiecznego okolo 1.5 ml.
Parafinę podaje się za pomocą strzykawki, prosto do pyska - uważając bardzo żeby kot się nie zachłysnął podczas zabiegu - co jest możliwe i dosyć łatwe do spowodowania - bo parafina nie ma smaku - dlatego wymagana jest duża ostrożność.
Jeśli odrobacza się kota regularnie, ten jest w dobrej formie - to nie ma potrzeby podawania leku w kilku dawkach - można odrobaczyć od razu pełną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaśka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim ;)
|
Wysłany: Śro 9:31, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dość ciekawy i pouczający tekst Odrobaczam kotka i Sonię, bo nie chce, aby były zarobaczone. Wam tez to polecam. Trzeba mieć pewność że zwierzę nie będzie chore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z miasta?
|
Wysłany: Śro 12:32, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Minia-kotek ;P. Jest odrobaczony.
A tekst przydatny i mądrze napisany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy
Psia Mama
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Śro 19:56, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
dziekuje bardzo.
Przepisałam go z neta i poprawiałam pare słuwek i pare dopisałam swoich ale naprawde sie opisałam.
Ale mój macius nie ma robaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|