Forum Dla miłośników Czterech łapek | FORUM ZNÓW OTWARTE!!! Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pies u lekarza : Odpchlanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dla miłośników Czterech łapek | FORUM ZNÓW OTWARTE!!! Strona Główna -> Choroby u psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z miasta?

PostWysłany: Śro 17:55, 19 Lip 2006    Temat postu: Pies u lekarza : Odpchlanie

Trocje informacji o odpchalniu kotów i psów

Pchły należą do najważniejszych pasożytów zewnętrznych zwierząt domowych. Jest wiele gatunków pcheł, jednak dla nas najważniejsze są trzy; pchła ludzka, psia i kocia. Różnią się one szczegółami w budowie anatomicznej istotnymi dla entomologów. Dla nas najistotniejsze są preferencje żywieniowe, które wynikają z nazwy. Niemniej jednak każda z tych pcheł może przynajmniej okresowo pasożytować (pić krew) na psie, kocie lub człowieku. A dlaczego? Są to szczegóły istotne dla specjalistów.

Dla nas ważne jest to, abyśmy pamiętali że pchła na psie, kocie, czy w ostateczności człowieku tylko "żeruje" (pije krew) i "jeździ" (przemieszcza się). Trwa to około 1 godziny w ciągu doby. Skoro resztę życia (pozostałe 23 godziny) pchła spędza w środowisku to wynika z tego, że tak naprawdę jest pasożytem środowiska, a na zwierzęciu tylko jeździ i żeruje.

Dorosłe pchły trzymają się legowisk zwierząt lub innych miejsc w mieszkaniu gdzie przebywają zwierzęta, np. dywany, wykładziny, pokrycia mebli itp. Na zwierzę wchodzą tylko wtedy gdy są głodne, dlatego też w sierści zwierząt tak rzadko można te pasożyty zobaczyć. Często intensywne inwazje pcheł rozpoznaje się przez wykrycie ich odchodów, które w postaci drobnych, czarnych lub brunatnych ziarenek przyczepione są do skóry lub sierści zwierzęcia.

U pupilów domowych intensywne inwazje są niezwykłą rzadkością, bo jeśli tylko właściciel zobaczy pchły, rozpoczyna akcję ich zwalczania. Jeśli akcja ta prowadzona jest prawidłowo to zwierzę może pozbyć się pcheł na jakiś czas lub na zawsze. Najczęściej jednak właściciel zwierzęcia ogranicza się do zastosowania jednego środka i to tylko na swoim pupilu, zapominając o środowisku. Wtedy dochodzi do ograniczenia populacji (ilości) pcheł i stają się one niewykrywalne ani przez oglądanie sierści, ani przez "test poszukiwania pchlich odchodów".

Pomimo ograniczenia ilości pcheł, która staje się niewykrywalna dla oka właściciela zwierzę ma jednak objawy inwazji pchlej (drapie się, wylizuje i wygryza). Mając tak zachowujące się zwierzę właściciel nie jest usatysfakcjonowany, krytykuje ostatnio zastosowany środek przeciwpchelny i poszukuje nowego (z którym sytuacja może się powtórzyć), albo trafia do lecznicy dla zwierząt gdzie dowiaduje się, że jego pupil ma dalej pchły i że zwierzak drapie się, wygryza i wylizuje nie dlatego, że pchły po nim chodzą, ale dlatego że gryząc wstrzykują swoją ślinę, która jest silnym alergenem i wywołuje ten zespół objawów prowadzący aż do samookaleczeń. Do tak silnego rozwinięcia się alergii nie potrzeba "armii" pcheł, wystarczą w środowisku zwierzęcia dwie lub trzy pchły, a u alergików wystarczy jedno ukąszenie, aby doszło do objawów silnej alergii trwającej tygodniami, która bez odpowiednich środków antyalergicznych może doprowadzić do kresu wytrzymałości psychicznej zwierzaka i właściciela, który ma dość słuchania jak jego pupil skrobie się stukając nogą po podłodze nawet w nocy, wygryza swoją sierść i skórę, w skrajnych przypadkach robiąc sobie rozległe rany, które zakażone bakteriami z własnych zębów i łap stają się prawdziwym "ogrodem zoologicznym", gdyż z tych sączących ran wyhodować można w końcu prawie wszystko co odkryła dotychczas bakteriologia, mikologia i parazytologia (z nużeńcem włącznie).

Leczenie takich zmian na skórze trwa całymi miesiącami towarzysząc często psu do końca jego dni i okrywając w oczach właściciela kompromitacją medycynę weterynaryjną. Obiektywna prawda jest taka, że to właściciel nie zdając sobie sprawy i żyjąc w fałszywym przekonaniu, że kto jak kto, ale jego pupilek pcheł mieć nie może, bo on - właściciel ich nie widzi, a jeśli już jego zwierzę się drapie to myśli iż zastosowany przez niego szampon przeciwpchelny lub puder sprawę pcheł rozwiąże na zawsze.

Tymczasem problem zwalczania pcheł jest o wiele poważniejszy i bardziej złożony. Najlepiej zabezpieczać zwierzaka od pierwszych dni jego życia środkami długo działającymi (jeden miesiąc) uparcie to powtarzając do późnej starości i nie zapominać także o stosowaniu środków przeciwpchelnych w otoczeniu psa (w środowisku). Wynika z tego, że zwalczać pchły należy dwutorowo:
1) na zwierzęciu
2) w mieszkaniu, w którym żyje zwierze.

Na zwierzę należy stosować środki takie, które nie dopuszczają do pokąsania przez pchły, a ich działanie utrzymuje się długo. Należą do nich obroże przeciwpchelne oraz środki nowocześniejsze (spot on - wylewane na skórę), które zastosowane na zwierzę łączą się z jego tłuszczem naskórkowym, "rozpływają się" w tym tłuszczu i są na zwierzaku nie szkodząc mu około 1 miesiąca. Przewaga tych środków nad obrożami jest taka, że zwierzę nie odczuwa ich istnienia, ponieważ nie emitują zapachów przeszkadzających zwierzęciu i nie mogą ulec zgubieniu gdyż są trwale połączone z jego naskórkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Schroniska..

PostWysłany: Śro 18:10, 19 Lip 2006    Temat postu:

No właśnie!!!!! Cholera!!!!! Co to jest!!!!!!! Ziwerzeta nie mają pcheł, a my mamy, skaranie Boskie z tymi pasożytami Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z miasta?

PostWysłany: Śro 18:13, 19 Lip 2006    Temat postu:

U mnie w domu w takim "schowku z rupieciami" znalazły się pchły nie wiadomo skąt,bo nasze psy i kot nie mają pcheł.Przylazł skąś ;/...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>

PostWysłany: Śro 19:26, 19 Lip 2006    Temat postu:

Z tego, co tam pisze, wynika, że jednak psiak, czy kociak przytargał do domu, a potem pchełka skończyła 'jazdę' i poszła spać do waszych łóżek Laughing
Wiem, zaraz się zdziwicie, że mi sie to chciało cztać Twisted Evil
A te 'naskórne na pchły i kleszcze' to nie działają za dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Schroniska..

PostWysłany: Czw 10:25, 20 Lip 2006    Temat postu:

Ratujcie mnie, ja jestem cała pogryziona a zwierzęta się nawet raz nie podrapały. Co ja tez mam sie spsikać środkiem przeciwpasożytniczym ? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z miasta?

PostWysłany: Czw 12:11, 20 Lip 2006    Temat postu:

Heh...mozesz,moze pomoże;)Ale mi sie rymło ;p.Pewnie tak było,że psy p[rzywlekły to do domu ,jak pchłom sie znudziło to poszły zwiedzać dom Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>

PostWysłany: Czw 21:46, 20 Lip 2006    Temat postu:

Mysza, załóż sobie obroże przeciwpchelną, albo kup FRONTINE Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Schroniska..

PostWysłany: Pon 13:30, 24 Lip 2006    Temat postu:

Bardzo śmieszne. Ale naprawdę co my teraz zrobimy ? Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>

PostWysłany: Pon 22:06, 24 Lip 2006    Temat postu:

Może cos w rodzaju Raida na owady chodzące, spryskac wszystko i sostawić do wywietrzenia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Schroniska..

PostWysłany: Wto 8:21, 25 Lip 2006    Temat postu:

Tak ostatnio )\( czutaj 5 lat temu kiedy zaatkaowały nas pchły ) też tak rbiliśmy - nie wiele pomogło. Dopiero kiedy w Rzeszowie była ppowódź i deszcze, zalało naszą spiżarke to nagle znikły wszystkie Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z miasta?

PostWysłany: Wto 13:19, 25 Lip 2006    Temat postu:

U nas to raczej powodzi nie będzie;) mało prawdopodone,ale tata juz wypsikał czyms tam i juz jest ich mniej..prawie zniknęły i mają szczęscie;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>

PostWysłany: Wto 22:18, 25 Lip 2006    Temat postu:

Może od suszy też zdechną... Może by zalać spiżarkę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K@$!@
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z miasta?

PostWysłany: Śro 12:51, 26 Lip 2006    Temat postu:

Heh...w spiżarce chyba im nie grozi zdechniecie od suszy...ale kto tam wie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mika
Wielki Owczarek
Wielki Owczarek



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk

PostWysłany: Śro 13:03, 26 Lip 2006    Temat postu:

no czy ja wiem ... różne rzeczy moga sie dziać na tym swiecie Very Happy. Chyba najlepiej spryskać ich środkiem owadobójczym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: <złe polecenie, lub nazwa pliku>

PostWysłany: Śro 13:46, 26 Lip 2006    Temat postu:

A potem samemu sie podtruć Cool Najlepiej opróznic i zdezynfekować

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
.. THE BIG DOG ..
.. THE BIG DOG ..



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok Rzeszowa

PostWysłany: Pon 18:49, 31 Lip 2006    Temat postu:

Heh mi to jest odległe bo nigdy pcheł w domu nie miałam Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
^*KaRoLiNa*^ :)
Psia Mama
Psia Mama



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:41, 06 Sie 2006    Temat postu:

Ja tez pchelek nigdy nie miałam ale moze pomofa czeste kapiele i spryskanie sie Smile a jak i to nie pomoze to radzila bym do lekarza sie wybrac Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rumcajs
Mała Psinka...
Mała Psinka...



Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:30, 21 Paź 2010    Temat postu:

Może nie za częste kąpiele( ich nadmiar może tylko psu zaszkodzić),ale jest naprawdę mnóstwo preparatów , które mogą być pomocne w walce z pchłami. Na przykład coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] na pewno lepiej jest zainwestować w profilaktykę, wychodzi o wiele taniej niż wizyty u weterynarza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan1979
Mała Psinka...
Mała Psinka...



Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:50, 04 Cze 2018    Temat postu:

Nam udało się pozbyć pcheł przy pomocy tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dla miłośników Czterech łapek | FORUM ZNÓW OTWARTE!!! Strona Główna -> Choroby u psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin