|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:32, 13 Lut 2006 Temat postu: Ciąża rzekoma (urojona) |
|
|
Ciąża rzekoma (graviditas spuria)
rozwija się u suk po ok. 4-6 lub 8
tygodniach po cieczce. O ciąży urojonej
świadczy m. in nadmierny rozwój sutków
i wydzielanie mleka. Może ona trwać
2-3 lub 4 tygodnie. Należy wówczas
wykorzystać następujące leki:
Phytolacca D1
Pulsatilla
Pulsatilla D4
Caaustium
Ignatia
I to wszystko co napisałam pochodzi z książki pt
,,Homeopatia w leczeniu psów" autortwa Barbary Rakow.
Jak chcecie czegoś więcej dowiedzieć o wymienionych powyżej lekach to piszcie
Moge napisać, ktory jest od czego! =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 15:30, 13 Lut 2006 Temat postu: Re: Ciąża rzekoma (urojona) |
|
|
Kida napisał: |
rozwija się u suk po ok. 4-6 lub 8
tygodniach po cieczce |
CZYLI JAK SUKE SIE WYSTERYLIZUJE TO CIECZKI NIE BEDZIE I CHOROBY TEZ NIE!!! :[ WIDZISZ... A W TEMACIE O FIDZE PISAŁAŚ:
Cytat: | Po sterylce jej przejdzie?
A co to za wet?
Pewnie to jeden z tych dla kasY...... lol |
Wiesz zastanów sie 2 razy zanim cos napiszesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:36, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czytaj ze zrozumieniem!!! :[
Po cieczce czyli jeśli suka BĘDZIE MIAŁA CIECZKE!!!!!!!!!!!
Jeśli się ją wysterylizuje przed PIERWSZĄ cieczką to widomo że nie będzie miała!!! nie:
Zrozum toooooo!!!!! :[
Sama zastanów się co piszesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:41, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kida napisał: |
Po cieczce czyli jeśli suka BĘDZIE MIAŁA CIECZKE!!!!!!!!!!! |
Nierozumie o co ci tutaj chodzi
Cytat: | Jeśli się ją wysterylizuje przed PIERWSZĄ cieczką to widomo że nie będzie miała!!! nie:
Zrozum toooooo!!!!! :[ |
A myślisz że jak sie ja wysterylizuje już po kilku cieczkach to będzie miała ja nadal??? ;o ;o ;o ;o ;o ;o ;o
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
CHODZI MI TO ŻE JEŚLI WYSTERYLIZJE SIĘ SUKE PRZED PIERWSZĄ CIECZKĄ DO ICH NIE BĘDZIE MIAŁA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 15:44, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
PO STERYLCE JEJ PRZEJDZIE!!!!! :[ A TY TEMU ZAPRZECZŁAŚ!!! WIEM ŻE UROJONA MA SUKA PO CIECZCE!! (chyba mam suke z tym problelem w domu nie??) ALE JEŚLI CIECZKI NIE BĘDZIE TO UROJONEJ TEŻ NIE!!! CZYLI STERYLLKA POMAGA!!! :[
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:47, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM!!!
PRZECZYTAJ JESZCZE RAZ MÓJ PIERWSZY POST W TYM TEMACIE!!!!!!!!!
nIE E SUKA MA CIECYKE I PO 4 TYGODNIACH MA CIążE UROJONOM TYLKO TO JEST W ODPOWIEDNIM CYKLU ALE PO PIERWSZEJ CIECZCE!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 15:57, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
W takim razie ty nie rozmumiesz mnie a ja ciebie!! Figa ma cieczke i jesli ja wykastrujemy ;P cieczki nie bedzie!!! Urojonej ciąży też!!! Mi nie chodzi o jakies tam pierwsze cieczki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:03, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rozumiem cię.
Ale ty mnie nie to widać
Autorce chodziło o to że od 1 cieczki ciąża urojona jest w jakimś CYKLU!
A nie że po każdej w okresie 3 tygodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 16:09, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Masz tu artykuł!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat: | Kastracja polega na pozbawieniu organizmu czynnych gruczołów płciowych (jąder w przypadku samców, jajników w przypadku samic). Po tym zabiegu zanikają fazy cyklu płciowego, samica nie tylko nie może zajść w ciążę, ale nie miewa też rui. U suk i kotek zabieg ten polega na przecięciu ściany brzucha i usunięciu macicy, jajowodów i jajników (macicę i jajowody wycinamy ze względów zdrowotnych o których piszę dalej[mój dopis: suka nie musi miec wcale piesków!!! To ja tylko naraża na choroby o których przeczytasz niżej]). Zabieg wykonywany jest w pełnej narkozie i trwa około godziny. Zwierzęta dosyć szybko wracają do zdrowia (im młodsze, tym zabieg jest prostszy a powrót do formy szybszy). Całym sercem jestem za kastrowaniem zwierząt. Uważam, że zabieg ten przynosi wiele korzyści. Jakich? - przeczytajcie sami.
DLACZEGO KASTROWAĆ?
Przyczyn jest kilka, każda bardzo ważna. Podsumuję je może w punktach, aby łatwiej było zapamiętać.
1. Problem bezdomności zwierząt. Schroniska pękają w szwach, pod miastami po polach biegają grupy półdzikich psów, koty umierają z głodu i zimna, nie wpuszczane do piwnic, wyrzucane na ulice. Są to sceny z życia codziennego w naszym kraju. Wałęsające się wszędzie samotne zwierzęta u jednych wzbudzają litość (w tym miejscu chciałabym bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy poświęcają swój czas i nieraz ostatnie pieniądze, aby ratować jakiegoś zwierzaka) a u innych wręcz przeciwnie - agresję. To, co ludzie potrafią zrobić zwierzętom, normalnemu człowiekowi nie mieści się w głowie. Nieraz opiekunowie bezdomnych zwierząt przywozili do nas koty i psy okaleczone w okrutny sposób. I nie były to rany zadane przez inne zwierzęta, tylko przez ludzi.
Wszyscy zgadzają się co do tego, że należy w jakiś sposób kontrolować liczebność zwierząt. Można podawać środki hormonalne blokujące ruję, nie są one jednak bezpieczne dla zdrowia zwierząt. Bardzo często konsekwencją ich stosowania jest ropomacicze. Kotkę czy suczkę trzeba w takiej sytuacji i tak operować (usunąć macicę i jajniki), jednak w tym momencie zabieg ten jest zabiegiem ratującym życie, a stan zdrowia zwierzęcia bywa nieraz bardzo zły (toksyny uwalniające się z chorej macicy zatruwają organizm). Dlatego, jeśli nie planujemy młodych od naszej podopiecznej, lepiej od razu przeprowadzić zabieg, a nie czekać na komplikacje zdrowotne. W tym miejscu chciałabym stanowczo zdementować mit, jakoby suczka czy kotka ze względów zdrowotnych miała mieć przynajmniej raz w życiu młode. Twierdzenie to nie ma żadnych podstaw
naukowych.
2. Zmniejszenie ryzyka wystąpienia nowotworów gruczołu mlekowego. Nowotwory te spotyka się bardzo często zarówno u suk jak i u kotek. Są one hormonozależne, dlatego ryzyko ich wystąpienia wzrasta wraz z liczbą cykli rujowych, które przeszła dana samica. Chorują głównie zwierzęta starsze. Udowodniono, że ryzyko wystąpienia tych nowotworów u samic sterylizowanych przed pierwszym cyklem rujowym (pierwszą cieczką czy rujką) wynosi 0.05% - czyli jest właściwie znikome. Dla porównania - ryzyko to dla samic sterylizowanych już po pierwszej cieczce/rujce wynosi 8% a po drugiej 26%. Późne poddanie samicy kastracji (po kilku cyklach) traci już swoje znaczenie jeśli chodzi o zapobieganie procesom nowotworowym w gruczole mlekowym. Prawie połowa tych nowotworów u suk są to nowotwory złośliwe, u kotek aż 90%. Jak już pisałam wyżej są to nowotwory hormonozależne, dlatego mogą powstawać również pod wpływem stosowania środków antykoncepcyjnych.
3. Ochrona przed ropomaciczem. Choroba ta występuje stosunkowo często. Sprzyja jej wysoki poziom progesteronu we krwi. Dzieje się tak, ponieważ progesteron przyczynia się do gromadzenia płynu w macicy, upośledzając równocześnie miejscową odpowiedź leukocytów (białych krwinek), co powoduje, że macica staje się dogodnym miejscem dla rozwoju infekcji bakteryjnych. Z chorobą tą spotykamy się zazwyczaj u starszych suk i kotek (8-10 letnich), ale może wystąpić również u młodych samic, zwłaszcza jeżeli poddane zostały terapii estrogenowej (np. celem przerwania ciąży). Objawy pojawiają się 4-10 tygodni po cieczce/rujce, czyli w okresie międzyrujowym. Choroba ta ma dwie formy - ropomacicze otwarte i zamknięte. Pierwsza jest o tyle �lepsza�, że brzydki wypływ z pochwy zazwyczaj wcześnie alarmuje właściciela i zwierzak dosyć szybko trafia do lekarza - a dalej na stół operacyjny. Gorzej jest z ropomaciczem zamkniętym. Choroba rozwija się skrycie. Stan zdrowia zwierzątka systematycznie się pogarsza, ale często trafia ono do lecznicy dopiero w momencie, gdy dojdzie do nagłego pogorszenia - jako skutek silnego zatrucia toksynami wydobywającymi się z macicy lub pęknięcia macicy i wylania się jej zawartości do jamy brzusznej (czego konsekwencją jest zapalenie otrzewnej i ciężki stan suczki/kotki). Operacja w takim momencie jest trudna, a rokowanie co do wyzdrowienia ostrożne. Choroby tej można uniknąć kastrując zawczasu samicę.
4. Zapobieganie ciążom urojonym. Ci z Państwa, których suczka niańczyła zabawki, wiła sobie gniazdko z koców i poduszek, była niespokojna i nerwowa, a dodatkowo produkowała mleko, na pewno wiedzą, jak taki stan jest męczący zarówno dla suni jak i dla właściciela. Ciąża urojona jest stanem fizjologicznym u suk. Pojawić się może u każdej suki, najczęściej 6-10 tygodni po owulacji. Gdyby suka taka żyła w stadzie, byłaby świetną mamką dla innych szczeniąt w grupie. W domu jednak innych szczeniąt zazwyczaj brak... no i tu pojawia się problem.
Zalegające w gruczołach mlekowych mleko doprowadzić może do rozwoju stanu zapalnego tychże gruczołów z towarzyszącą gorączką i ogromnym bólem. Problem ciąży urojonej lubi się powtarzać. Jeśli suczka miała już ciążę urojoną, to jest duża szansa, że po kolejnej cieczce spotka ją to samo. Metodą na przerwanie tego cyklu jest kastracja suki po ustąpieniu objawów ciąży urojonej. W tym miejscu chciałabym wyraźnie powiedzieć, że nieprawdą jest, jakoby suka z takim problemem przestała go mieć po urodzeniu szczeniąt. Jak już napisałam powyżej ciąża urojona jest to stan fizjologiczny i jeśli suka ma predyspozycje do bycia mamką to nią będzie - czy miała swoje szczeniaki czy też nie.
5. Zapobieganie niedogodnościom związanym z cieczką (rujką). Jeśli chodzi o suczki to właścicielom najczęściej przeszkadzają grupy adoratorów podążających za sunią krok w krok
w czasie spacerów. Można stosować różnego rodzaju aerozole maskujące zapach albo specjalne majtki, ale nie są to metody doskonałe i samce zwykle i tak próbują dostać się do samicy.
W przypadku większych suk kłopotliwy też bywa krwisty wyciek z pochwy, nieraz mocno brudzący mieszkanie. Suki w tym okresie bywają również nerwowe i niechętne do współpracy
(jeśli chodzi np. o szkolenie). |
Z tego tekstu wyjdzie również na wierzch to co pisałas w temacie Figi ;P że suka twojej koleżanki zdechła bo miała problem z gruczołami. WIDOCZNIE NIE MIAŁA ZROBIONEJ STERYLKI!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:14, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
BO MOżE NIE KAżDY CHCE STERYLIZOWAć PSY!!!!
MOJA MAMA NP. NIE POPIERA STERYLKI A ZNA SIE NA PSACH LEPIEJ NIż TY!!!
Jeshu kiedy to wreszcie dotrze że nie wszscy ludzie popierają sterylke??
Są tacy ludzie ktorzy chcą by ich suki miały dzieci, są tacy ktorzy chcą by ich suki nie miały dzieci i NIE BYŁY kastrowane a są tacy co chcą żeby nie miały dzieci i BYŁY KASTROWANE!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 16:21, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kida napisał: | BO MOżE NIE KAżDY CHCE STERYLIZOWAć PSY!!!!
MOJA MAMA NP. NIE POPIERA STERYLKI A ZNA SIE NA PSACH LEPIEJ NIż TY!!!
Jeshu kiedy to wreszcie dotrze że nie wszscy ludzie popierają sterylke??
Są tacy ludzie ktorzy chcą by ich suki miały dzieci, są tacy ktorzy chcą by ich suki nie miały dzieci i NIE BYŁY kastrowane a są tacy co chcą żeby nie miały dzieci i BYŁY KASTROWANE!!!! |
Bo niektórzy lubią rozmnażac psy i maja z tego niezłą kase :[
"moja mama, moja mama, moja mama..."
a co mnie obchodzi twoja mama co???? Twoja mama nie jest wetem a ten artykuł napisła lek. wet. Lidia Lewandowska. Poszukaj sobie conieco o niej!!! Jest bardzo dobra w tym co robi!!
I chyba wie lepiej niz twoja mama!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:27, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jest bardzo dobra bo kase co?
I nie wie lepiej bo moja mama uczyła się o tym i nadodatek miała psy!!
A co mnie ochodzi Lidia jakaś tam ktora psa nigdy nie miała?
Niezłą kase?
Heh
Widze że już ci do głowy mnie przychodzi co masz pisać TO PISZESZ bzdety!!!
A ludzie zarabiają więcej na rozmnażaniu psow rasowych a nie kundelkow!!
Jest chyba jakaś rużnica między 20 zł a 3000 zł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Schroniska..
|
Wysłany: Pon 16:28, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Eheheheh wiecie co te kłótnie są dziecinne i bez obrazy..nie możecie na spokojnie.. ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:01, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kida napisał: | Jest bardzo dobra bo kase co? |
Wiesz jak możesz osadzac ludzi po swoich widzi misiach!!! Nic o niej nie wiesz więc nie osądzaj jej tak dobra??? Żałosne...
Cytat: | I nie wie lepiej bo moja mama uczyła się o tym i nadodatek miała psy!!
A co mnie ochodzi Lidia jakaś tam ktora psa nigdy nie miała? |
Tiaa..... nie miala psa... a ty ja znasz, jesteś z nią bardzo blisko i o tym wiesz TO CO ŻE TWOJA MAMA SIE O TYM UCZYŁA!!!! ALe ok!! Skoro jest taka wszech wiedząca to dlaczego rozmnaża waszego Olka?? Suka wcale na tym nie korzysta!!!
Cytat: | Niezłą kase?
Heh
Widze że już ci do głowy mnie przychodzi co masz pisać TO PISZESZ bzdety!!!
A ludzie zarabiają więcej na rozmnażaniu psow rasowych a nie kundelkow!!
Jest chyba jakaś rużnica między 20 zł a 3000 zł? |
Ludzie którzy mają hodowle rozmnażają psy z miłości do rasy a nie pieniędzy I mioty suka ma 2 w życiu a nie jak w pseudohodowlach 2 razy w roku przez całe życie!! Suka traktowana jest jak maszyna nie jak zwierze!!! Drogo, bo nie chca żeby kupił go jakis pijak za 200 zł!!! Oni sie troszcza o to jakie warunki będa miec ich psy!! I w razie potrzeby psa przyjma spowrotem!!
Pseudohodowca sprzedaje po 200 zł, nie obchodzi go co sie stanie ze szczeniakami !!! Byle by więcej zarobić
Normalna hodowla dokonuje selekcji i pieski które sa np nosicielami jakiejś choroby dostaja w matryczke że sa niehodowlane co zapobiega chorobom przenoszonym z pokolenia na pokolenie!!!
Pseudohodowca rozmnaża swoje psy bez względu na to czy kryja w sobie jakąś chorobe czy nie!!! I kupując psa w pseudohodowli może dojśc do tego że za kilka miesięcy stracimy pieska bo okaże sie że jest poważnie chory!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:13, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Więc jak wcześniej obiecałam (na prośbe Evel) będę się czepiać:
Moich widzi misiach.... skąd wiesz jakie misie widze?
Może polarne.. a może nie...
Nie miała psa. Widać to po jej sposobie pisania.
I ja na każdy temat mam swoje zdanie a nie przytaczam czyjeś cytaty. Po co rozmnaża naszego Olka?
I co może zaraz powiesz że go jeszcze klonuje? Suka na tym skorzysta i to jest pewne. A jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.
A czemu jak ty to mówisz ,,psudochodowcy" nie mogą rozmnażać psy z zamiłowania do nich?
Może ktoś zrobił błąd tak jak ty, ale kocha psy i chce mieć hodowle z psem którego już ma?
Pijacy nie mają psudohodowli bo są najczęściej bez domów i nie mają psów.
Jeśli mieli by je rozmnażać to by z nimi wszędzie chodzili?
Pseudohowca nie rozmnaża swoich psów bezwględu na to czy kryjąś jakąś chorobe czy nie.
Moja mam jak ty to określiłaś jeśli jest ,,psudohodowcą" to mogę cię poinformować że zważa na zdrowie psów i nie robi tego dla pieniędzy!!!
A jeśli ,psudohodowcy" to tylko pijacy to moge cię poinformować że moja mama nim nie jest!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Gość
|
Wysłany: Pon 17:23, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A kiedy ja napisałam że pseudohodowcy to pijacy??? Bo ja czegos takiego nie widze!!!
Pseudohodowca z miłości do psów rozmnaża psy??? Boże ty dziewczyno chyba wieesz co piszesz??? Jak rozmnaża kundelki to wcale nie kocha jakiejś rasy bo rozmnaża psy nierasowe!!!
Rozmnażasz Olka a tej suce na dobrze to nie wyjdzie napewno Klonowanie?? Wiesz skoro tak ci zależy to sobie przeciez możesz wydrukowac zdjęcie Olka
I wskarz mi to forum które mi wczoraj obiecałaś!!!!
I daj mi jeden przykład: DLACZEGO CIĄZA JEST DOBRA DLA SUKI!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:31, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli rozmnaża kundelki to kundelki też może kochać!!!
Wyjdzie dobrze!
To ty napisałaś że moja mama rozmnaża Olka!
Jak moja mama może go rozmnażać bo nierozumiem?
Myślałam że ci chodzi o klonowanie.
Obiecałam ci i ci je wskazałam!
Wysłałam ci na gg!!!!!
O to przykład:"
Suka to też kobieta.
Miała dzieci dla tego bo miała problemy hormonalne.
Nie chcieli jej wykastrować, a pozatym kastrowanie nie zawsze pomaga bo po wykastrowaniu pojawiają się inne problemy.
A pozatym ludzie chcieli mieć takie piękne szczeniaczki po Olusiu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:57, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kida napisał: | Nawet jeśli rozmnaża kundelki to kundelki też może kochać!!!
Wyjdzie dobrze! |
Tiaaa... jakby kochali kundelki to ratowali by życie tym które cierpia w schronisku :[
Cytat: | To ty napisałaś że moja mama rozmnaża Olka!
Jak moja mama może go rozmnażać bo nierozumiem?
Myślałam że ci chodzi o klonowanie. |
To może on sam sie rozmnaża??? Sam jeździ do tej suki??? On planuje kolejne mioty?? A to mądry ten twój Olek!!! :[
Cytat: | Obiecałam ci i ci je wskazałam!
Wysłałam ci na gg!!!!! |
Nic nie doszło 4882202
Cytat: | O to przykład:"
Suka to też kobieta.
Miała dzieci dla tego bo miała problemy hormonalne.
Nie chcieli jej wykastrować, a pozatym kastrowanie nie zawsze pomaga bo po wykastrowaniu pojawiają się inne problemy. |
Problemy hormonalne po sterylce znikają Nie wmawiaj mi głupot
Po wykastrowaniu jakie sa problemy?? Bo mi o żadnych nie wiadomo Tzn sa np że może chwilowo mieć problem z powstrzymywaniem moczu ale jeśli ktoś kocha swojego psa to jest mu w stanie to wybaczyć
Cytat: | A pozatym ludzie chcieli mieć takie piękne szczeniaczki po Olusiu! |
Wiesz jakby każdy tak myślał to psów byłaby plaga na świcie :/ A i tak juz ich za dużo!!!
Takie piekne pieski moga znaleźć również w schronach lub w hodowli a z hodowli nawet lepiej bo maja pewnośc że piesek nie będzie miał żadnych odchyłów i będzie spełniał wszystkie cechy tej rasy, a kupując psa u was dośc że zabieraja dom psom ze schrona to jeszcze nie mają pewności że pies będzie sie zachowywał jak prawdziwy terrier
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
.. THE BIG DOG ..
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok Rzeszowa
|
Wysłany: Pon 18:32, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kilka cytatów ze stron schronisk, klinik wetenaryjnch itp.:
Tu masz odpowiedz do tego że suka jest kobietą
Cytat: | Gdyby psy nadal były dzikimi zwierzętami, ich prokreacją sterowałaby natura. Przykładem niech będa choćby wilcze watahy, gdzie rozmnażaja się tylko osobniki najsilniejsze, a samica może mieć miot tylko raz w roku. Dzięki temu wilków jest akurat tyle, ile jest w stanie przeżyć - bez szkody dla stada i bez szkody dla środowiska naturalnego. Psy już od tysięcy lat są zwierzętami udomowionymi. Dlatego to my - ludzie, jesteśmy za nie odpowiedzialni. To my - ludzie musimy tak posterować ich prokreacją, żeby działo się to bez szkody dla psiego gatunku.
Zmniejszenie ilości nikomu niepotrzebnych psów można osiągnąć bardzo szybko i łatwo. Wystarczy, że będziemy powszechnie kastrować niehodowlane osobniki. |
Cytat: | Niemal każdy kocha małe, przeurocze pieski i kotki.
Ale wiele osób przestaje się nimi interesować, kiedy dorosną.
W rezultacie tysiące zwierząt
w różnym wieku pozbawionych opieki, wycieńczonych z głodu, zastraszonych, chorych, przemarzniętych, po prostu niechcianych - błąkają się po naszym kraju.
Wiele z nich codziennie ulega wypadkom na drogach, inne trafiają do schronisk, gdzie zestresowane i schorowane przedwcześnie umierają lub są uśmiercane z powodu przepełnienia schronisk.
A przecież to nie zwierzęta są winne, że się narodziły. To my nie kontrolujemy ich przyrostu naturalnego. W Polsce już po raz szósty Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt "Arka" organizuje corocznie Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt, w którym zwierzęta poddawane są zabiegowi po preferencyjnych cenach. Biorą w nim udział kliniki weterynaryjne na terenie całego kraju.
Względy zdrowotne
Kastracja samca zapobiega nowotworom, powstaniu przepuklin oraz schorzeniom prostaty. Sterylizacja samicy zapobiega występowaniu ciąż urojonych oraz wielu groźnych chorób takich jak ropomacicze, nowotwory narządów rodnych, nowotwory sutków.
U samców najlepszy termin tego zabiegu wypada w 6-8 miesiącu życia. Samice zaleca się sterylizować przed pierwszą rują/cieczką. Po zabiegu przeprowadzonym w młodym wieku zwierzę wraca do zdrowia w ciągu 2-3 dni. Zabieg przeprowadzony
u starszego lub chorego zwierzęcia wiąże się z ryzykiem, powrót do zdrowia trwa dłużej. Koszt zabiegu jest wyższy.
Liczby mówią
Nowotwory to: 90%
guzów powstających
u niewysterylizowanych kotek
oraz 50% guzów powstających
u niewysterylizowanych suk.
Liczba potomstwa jednej suki, które dalej się rozmnaża, może dojść od 50 do 200 sztuk tylko
w ciągu jednego roku!
Odpowiedzialny opiekun
nie dopuszcza do rozmnażania swoich podopiecznych, by nie przyczyniać się potem do tragedii zwierząt niechcianych. Odpowiedzialny opiekun jeśli nie zamierza używać swojego czworonoga do celów hodowlanych, powinien go poddać zabiegowi sterylizacji/kastracji.
Zabieg ten jest normą we wszystkich cywilizowanych krajach oraz najskuteczniejszą metodą unikania niepotrzebnego przychówku.
Lepsze zachowanie zwierzaka
Wykastrowany samiec
staje się mniej pobudliwy i agresywny, nie stacza walk z rywalami, nie poszukuje samicy, nie oddala się od domu i nie naraża się na potrącenie lub śmierć pod kołami samochodu. Pies taki jest więc lepszym stróżem Twojego domostwa. Zabieg przeprowadzony u kocurów eliminuje nawyk znaczenia moczem o intensywnym zapachu pomieszczeń,
w których przebywa.
Niewysterylizowana suka
w okresie cieczki, która trwa około trzech tygodni, zostawia krwawe ślady w całym mieszkaniu, jest natarczywa, niespokojna, skłonna do ucieczek. Jej zapach wabi samce, które szukają jej towarzystwa i przybywają stadami nawet z odległych miejsc, by pod domem suki znaczyć teren i wyć. |
Cytat: |
Żadnej suczce szczeniaki nie są potrzebne do szczęścia. Sterylizując i kastrując psy nie czynimy im ŻADNEJ krzywdy. Po operacji dostaną środki przeciwbólowe, więc nie będą cierpieć. Już kilka dni po zabiegu zapomną, że miały operację.
Kastracja i sterylizacja to JEDYNY sposób, by ograniczyć zbyt dużą populację psów. To nie natura, a my ludzie decydujemy, czy nasze psy będą mieć potomstwo, czy nie. Decydujmy więc mądrze!
Kastracja i sterylizacja zapobiegnie groźnym chorobom, na które mogą zapaść nasi pupile.
Kastrując psa, czy sterylizując suczkę dajemy dowód na to, że jesteśmy mądrymi właścicielami, świadomymi odpowiedzialności za nasze zwierzęta. Tylko w ten sposób zyskujemy pewność, że przez nieuwagę nie powołamy na świat kolejnych nikomu niepotrzebnych psich istnień. Udowadniamy, że jesteśmy wrażliwymi ludźmi, których obchodzi nie tylko własny pies, czy suczka, ale dobro wszystkich psów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|