Rasowy=rodowodowy

Madziocha

ej no sorry nie jestem po zadnej stronie ale sorry
klaudia miała racje ze rasowy to nie znaczy ze jest od razu z rodowodem
ale słuchajcie po co ta cała afera??Lubiecie sie klłucic czy jak bo jakos Nienawidze
wescie siedze mało na tym forum fakt nic nie wiem trak byscie powiedziały ale wiem wiecej niz wam sie zdaje i nie powiinyscie podwazac jej zdania.Jesli zalezy wam na tym forum to przestancie sie na nim kłucic, a jesli macie juz to robic to sorry ale bezemnie i nie mam zamiaru wracac na forum puki ten etmat nie zostanie zablokowany lub usuniety

3majcie sie cieplutko Wink

Atha

Madziocha, ja też sie nie lubie kłucić. Najlepiej, jesli przeczytasz to, co napisałam już wczesniej i wejdziesz na stronki.

1. Pies bez rodowodu nie pochodzi z hodowli- wspieranie pseudohodowli.
2. Pojecie rasowości ustaliło FCI- nie ma w nim miejsca na psy bez roda.
3. To kwestia genetyki i dowodów. udowodnij mi, że pies bez roda w siódmym pokoleniu wstecz nie miał wad? Bo się nieraz ujawniają po 8 pokoleniach.
4. Nic nie wprowadzają do rasy, co się mija z celem jej istnienia- udoskonalania i utrwalania.

Madziocha

Ciesze sie Atha ze sie ze mno zgadadzasz Wink

dobrze mozecie miec swoje racje ale to nie ejst powud zeby wczynac wojne na forum
sorry ze to powiem ale gdzie jets mediator gdzie admin nie mogle uspokojic tego dac ostrzezenie ??tylko wywalac zforum ??To moze iod razu mnie wywalicie

Westie

Zgadzam sie madziocha ...Ludzie każdy maswoje zdanie no i uszanujmy to !

Atha

Tylko jest jeden problem: forum jest do dyskucji i zdobywania wiedzy, tak? Ja, Myszka i Figa rozważamy zdanie 'drugiej strony', a 'druga strona' niekoniecznie. A nam nerwy puszczają, bo spróbujcie tłumaczyć to 30 osobom po kolei.
Nie, żebyśmy chciały się kłucić, ale:
Przychodzi taki ktos, daje temat na ostatnią stronę, czyta dwa ostatnie posty i wyraża swoje zdanie. Ponieważ jest to dość ważna sprawa, bo pseudohodowle to istna plaga, tłumaczymy od początku. Kto policzy, ile razy pisałyśmy to samo? To naprawde frustrujące...

A ja się staram uspokajać i chyba nie powiecie, że się kłucę Twisted Evil

Jak już to delikatnie, w miare z humorem i a'la mediamarkt (nie dla idiotów) Twisted Evil

Westie

rzeczywiści to głupie że forumowicze czytają dwa ostatnie posty ..no bo przecież po co wałkować temat przez niewiadomo ile razy !? bez sensu..

Myszka

No właśnie i pisac to samo 8 razy pod rzą, a nikt tego nei czyta i odpowiada na jakies pytania których wogóle nie dawałyśmy Confused

Westie

Fakt tak jest ale nikt tego nie zmieni taka chyba natura ludzi choc ja taka nie jestem Very Happy

hehe

Atha

i Bogu dzięki, bo bym straciła wiarę w ludzi i poszła sie wym kibelku utopic, bo innej wody w pobliżu nie ma... chyba że ścieki.

8 razy??? Myszka, marzenie! Żeby tylko 8 razy, tu już conajmniej 16 było...

Westie

hehe no rzeczywiści nawet powiedziałabym że więcej niz 16 no bo karmy ile razy było mówione o pedigree ? ymm.. a ile razy znów było pytane jaka jest ta karma?

Furia

Myszka

Dobra przyznajcie sie, kto jeszcze poza akcją ? Twisted Evil

Furia

JA

Działam w niej tylko dlatego żebyście dały mi spokój Twisted Evil

[dżołk]

Myszka

No to chyle czoło
Respekt Very Happy

Furia

[link widoczny dla zalogowanych] ta strona mnie dobija Confused

Myszka

Widziałam ja z PŚ Confused

Myślałam, że dostane nerwicy przez to Confused

Furia

Kurcze ja nadal czekam na argumenty i nic... Very Happy

Nie maja ich?? Very Happy

Cieszę się bardzo że rolnik nie usunął tego tematu... jest tu kawal historii tego forum... i jedno z pierwszych moich zmagań w akcji r=r Very Happy

Mika

a ja was dalej nie rozumiem ... Przecież nie kochaa sie psiaka za jego rodowód tylko za to że jest! Że sie z nami bawi itp... Very Happy

Atha

No bo to może być skomplikowane, jak się nie łączy myslenia z czuciem Wink

Same psy nie różnią sie pod względem swojej wartości- rasowy, czy nie. Tu chodzi o dwie rzeczy- hodowle i właściciela. Odpowiedzialny właściciel, jeśli chcę psa swojej ukochanej rasy, bo jak np ja, ma hopla na ponkcie jej charakteru i wyglądu i wszyskiego, co jej dotyczy, weźmie psa z rodowodem, bo hodowle FCI są sprawdzane co jakis czas, psy są przebadane, więc szczeniaki maja wiekszą szanse unikniecia chorób dziedzicznych i na pewno będą takie, jak chcemy pod względem wyglądu i charakteru.
Jesli komuś zależy na psie do kochania, weźmie go ze schroniska, albo od kogos, komu suczka sie 'puściła' ale nie chciał uśpić szczeniąt- ratuje im życie.

Natomiast branie psów pseudorasowych powoduje:
-niszczenie rasy (jak w przypadku amstaffów- dopuszczone zostały psy o złym charakterze, nie została wyeliminowana agresja i teraz mamy. Psi holokaust Confused

)
-Śmierć psów w schroniskach:
1. Bierze się szczeniaka bez rodowodu zamiast kundelka ze schroniska. ten kundelek nie znajdzie domu i umrze.
2. Przy 'niespodziance', czyli nasz pseudorasowy pies nie spełnia naszych oczekiwań- idzie do schroniska, zwiększając jeszcze liczbę psów.
I za to płacimy pseudohodowcom.

Natomiast, jesli się znajdzie rasowy pies w schronisku, albo do oddania to jak najbardziej- jest to tak samo wartościowy pies. Pies, którego już wzięliśmy jest dla nas najbardziej wartościowy, nieważne, jakie ma pochodzenie. Natomiast przy wyborze psa- akcja jest ważna, by nie wspierać pseudohodowli.

Kundelki wcale nie są gorsze, ale trzeba miec świadomość, czy się bierze kundelka, czy rasowego i dlaczego. Bo może się zdażyć, że 'rasowy' pies, gdy ktos uświadomi właścicielowi, że rasowy nie jest, straci dla tego właściciela na wartości. Nalezy wiedziec, na czym sie stoi.

Furia

Mika ma własnie zamiar wziąść ASTa od jakiegoś rozmnażacza. Ja się o nic z nią kłucic nie będe bo to jej wybór, ale żeby później nie było płaczu że pies kogoś pogryzl. Jakbyście kupili psa z rodowodem to mielibyście pewnośc że pies będzie miał mocny charakter, nie będzie agresywny, chyba że go źle wychowacie..
Kupując od pseudohodowcy nie macie pewności czy ojciec nie był agresywny.